Tanuki – figlarz o uroczym pyszczku

Tanuki przed restauracją

Słyszeliście kiedyś o tanuki? To niewielkie, urzekające swoim przyjaznym pyszczkiem i puszystym futerkiem zwierzątko, jest jednym z symboli Japonii. Zamieszkuje głównie lasy i tereny wiejskie, prowadzi nocny tryb życia. W związku z tym, nie jest łatwo spotkać tanuki w naturze. Nic straconego – uważny turysta na pewno natrafi na przedstawiające je figurki. Ustawione przed restauracją czy barem, tak jak Maneki neko, mają przynosić szczęście w biznesie. Tanuki są także bohaterami wielu japońskich legend, przypisuje się im magiczne zdolności i zwyczaj płatania ludziom figli.

Zwierzątko zwane Tanuki

Tanuki, czyli jenoty azjatyckie, to zwierzęta, które możemy spotkać w japońskich górach i lasach. Ze względu na ubarwienie i charakterystyczne bokobrody, na pierwszy rzut oka przywodzą na myśl szopy, ale tak naprawdę wywodzą się od psowatych, są więc spokrewnione z wilkami i lisami.

Jenoty nie są zbyt duże, zwykle osiągają wielkość 45-71 centymetrów i ważą około 6-7 kilogramów. Wszystkożerne, najchętniej jedzą niewielkie gryzonie, ptaki, ryby ale też owoce czy jagody. Prowadzą nocny tryb życia, dlatego najłatwiej spotkać je po zmroku. Najchętniej żyją na terenach leśnych i blisko wody, ale radzą sobie też na terenach podmiejskich, podobnie jak lisy, korzystając z resztek pozostawionych przez ludzi.

Tanuki
Tanuki – czyż nie jest uroczy?

Tanuki jako symbol powodzenia

Wędrując po Japonii, przed restauracjami i hotelami, natrafimy na uśmiechnięte, nieco pokraczne figurki. Chociaż na pierwszy rzut oka może wydać się to nieoczywiste, to przedstawiają one właśnie tanuki. Co tam robią? Uważa się, że posiadanie figurki jenota przynosi szczęście w biznesie. Wynika to między innymi z typowej dla Japonii wiary w siłę gry słów – „tanuki” to nazwa zwierzęcia, „ta nuku (ta wo nuku)” oznacza „być lepszym niż inni”.

Figurki tanuki są zwykle spore, mają nawet do metra wysokości. Zarówno urodą jak i zastosowaniem przywodzą na myśl nasze ogrodowe krasnale. Taki przynoszący szczęście jenot jest zwykle nieco antropomorfizowany – stoi i lub siedzi w pozycji wyprostowanej, w łapkach trzyma rozmaite przedmioty.

Klasyczne przedstawienia mają na głowie słomkowy kapelusz (ma chronić przed nieszczęściami), w łapce butelkę sake (symbol cnoty) oraz weksel pieniężny (symbolizuje zaufanie).  Dodatkowo każda figurka tanuki musi mieć klika cech, dzięki którym będzie przyciągać szczęście jeszcze efektywniej  – ogromne oczy, długi ogon, okrągły brzuch i szeroki uśmiech. Autorzy wizerunków jenotów podkreślają je jak mogą, czyniąc swoje figurki niezwykle efektywnymi w przynoszeniu szczęścia, ale niestety urody im nie dodając.

Tanuki przed sklepem
Figurki tanuki przed sklepem

W podaniach ludowych…

Tanuki są bohaterami wielu japońskich legend i podań ludowych. Przypisuje się im rozmaite magiczne zdolności – najistotniejszą z nich jest zmiana wyglądu. Tak jak japońskie lisy, które według legend mają podobne umiejętności, potrafią zmienić się w osobę lub przedmiot. W przeciwieństwie do lisów są jednak pogodnego usposobienia  – lubią płatać psikusy, ale raczej nie mają wobec ludzi złych zamiarów. W baśniach często przy użyciu swojej magii karzą złych ludzi a wynagradzają dobrych.

Według legend jenoty chętnie zmieniają się w ludzi, niektóre potrafią żyć wśród nich latami. Najczęściej stają się buddyjskimi mnichami, urzędnikami oraz żebrakami. Te zawody dają im bowiem największą szansę na zdobycie od ludzi jedzenia lub kosztowności. Jenoty w ludzkiej postaci są zwykle wesołe i rubaszne, ale potrafią też upijać się i rozrabiać.

Jak rozpoznać, że osoba, z którą rozmawiamy, to tak naprawdę przemieniony tanuki? Jeśli mamy takie podejrzenie, to należy osobę najpierw zdezorientować, a potem… szukać ogona! Mówi się, że jeśli przemieniony w człowieka jenot chociaż na chwilę straci koncentrację, to jego ogon stanie się widoczny. Należy jednak zachować odpowiednią dozę ostrożności – czasem tanuki celowo pozwalają się rozpoznać, aby potem zadrwić sobie z osoby, gdy ta próbuje ostrzec innych. Jedynym z najprostszych sposobów jest też postraszenie jednota psem, ponieważ magia na nie działa. Każdy pies natychmiast rozpozna przemienionego tanuki.

Jenoty lubią robić hałas i naśladować różne dźwięki, potrafią też grać na swoich okrągłych brzuchach jak na bębnach. Psotom tanuki przypisywali Japończycy wiele z tajemniczych odgłosów, które wieczorami słychać w górach i lasach. Istniało także przekonanie, że jenoty organizują swoim towarzyszom ceremonie pogrzebowe. Jeśli w okolicy jakiegoś zabito, to w nocy można było zaobserwować dziwne światła, procesje i usłyszeć buddyjskie modlitwy.

Tanuki potrafią także zmieniać się w przedmioty i obiekty. Jeśli na niebie widzisz dwa księżyce albo w twoim ogrodzie znikąd pojawiło się drzewo – to zapewne masz do czynienia właśnie z ich sztuczkami. Jenoty przemienione w przedmioty mogą albo przynosić właścicielowi szczęście, lub wprost przeciwnie, płatać psikusy.

… i baśniach

Typowa figurka tanuki
Typowa figurka tanuki urodą nie grzeszy

Jedna z najbardziej znanych baśni „Bunbuku chagama” mówi o tanuki, który zmienił się w imbryk do herbaty. Istnieje kilka wariantów tej opowieści, najbardziej popularna mówi, że imbryk znalazł się w posiadaniu pewnego mnicha. Kiedy ten położył imbryk na ogniu, jenot wpadł w panikę i zaczął wydawać dziwne odgłosy. Przestraszony mnich odsprzedał imbryk właścicielowi sklepu ze starociami a ten postanowił zachować go dla siebie.

Wieczorem, kiedy nowy właściciel imbryka siadał do kolacji, zauważył, że całe jego jedzenie zniknęło a imbrykowi „wyrosły” głowa oraz łapy. Tanuki przeprosił sprzedawcę za pożarcie jego kolacji, tłumacząc, że od przemiany w imbryk nie miał okazji niczego zjeść. Następnie obiecał, że w ramach zadośćuczynienia, pomoże mu stać się bogatym człowiekiem. Zasugerował, żeby zorganizowali przedstawienie uliczne, w którym imbryk z łapami będzie tańczył na linie. Takich dziwów w miasteczku jeszcze nie widziano, przedstawienie stało się bardzo popularne. Sprzedawca antyków zarobił mnóstwo pieniędzy a tanuki znalazł nowy dom.

Inna wersja tej samej baśni mówi o tanuki, który został wypuszczony z sideł przez dobrego człowieka. Wdzięczny za ratunek zasugerował, że zamieni się w imbryk i pozwoli sprzedać na targu. Kiedy nowy właściciel spróbował zrobić w imbryku herbatę ten wpadł a panikę, wrócił do zwierzęcej postaci i uciekł.

Inna znana baśń, „Kachi kachi yama”, opowiada o złym tanukim, który krzywdzi mieszkające w górach starsze małżeństwo i o zajączku, który każe tanuki za jego przewinienia.

Tanuki-tsuki

Dawni Japończycy wierzyli w zjawisko „tanuki-tsuki”, czyli opętania przez jenota. Dusza zwierzęcia miała mieć moc zawładnięcia ciałem człowieka. Opętywać mogły zresztą nie tylko tanuki, także lisy, psy, dusze zmarłych a nawet żyjących ludzi. Wiara w tego typu opętania stanowiła element japońskiego shamanizmu.

Osoba, którą opętał jenot zaczynała się dziwnie zachowywać, najbardziej typowym objawem było ogromne obżarstwo a także spożywanie zepsutego jedzenia. Osoba chudła, mimo wielkiej ilości pochłanianego pożywienia, co sugerowało, że „zabiera je dla siebie” tanuki. Innymi objawami były depresja, agresja czy choroby, których pochodzenia nie umiano wyjaśnić. Osoby, które przez onmyouji (rodzaj japońskich kapłanów-egzorcystów) zostały uwolnione spod panowania tanuki miały mówić, że ich stan był karą za jakieś przewinienie względem jenota.

Figlarz o uroczym pyszczku

Tanuki mają ważną pozycję w kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni. Przed pojawieniem się buddyzmu w Japonii miały nawet status bóstw, ten został im jednak z czasem odebrany. Pozostawiono im za to magiczne moce – dzięki czemu zaczęto jenoty zaliczać do  „youkai”, czyli „istot nadprzyrodzonych”. Wypadki i rozmaite trudności były często tłumaczone przez ich psoty. Jeśli coś się zgubiło, to zapewne ukradły to tanuki. Jeśli ktoś został w lesie obrzucony kamieniami, to na pewno sprawka jenotów.

W przeciwieństwie jednak do wielu nadprzyrodzonych istot, tanuki są raczej rubaszne i figlarne, niż groźne. Lubią płatać psikusy, ale zwykle nie robią tego w złej wierze. Zdarzają się w prawdzie przykłady opowieści o jenotach, które chciały zrobić ludziom krzywdę, ale są w znacznej mniejszości. W większości przypadków psotne tanuki, szczególnie w połączeniu ze swoim przynoszącym szczęście, chociaż nieco zdeformowanym wizerunkiem, wywołują pozytywne skojarzenia.

Kto wie, może spotkasz jakiegoś na japońskich szlakach?


One thought on “Tanuki – figlarz o uroczym pyszczku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *