Jakich znacie słynnych czarnoksiężników? W Anglii, obok legendarnej postaci, jaką był Merlin, ze swych magicznych zdolności zasłynął Aleister Crowley. W Polsce do miana najważniejszego czarodzieja kandyduje chyba.. Pan Twardowski? W Japonii za to najsłynniejszym magiem-wróżbitą był Abe no Seimei, żyjący na przełomie X i XI wieku onmyouji.
Onmyoudou – droga światła i cienia
Początki onmyoudou sięgają wczesnego VI wieku, kiedy do Japonii przybyły z Chin filozofia yingyang oraz wuxing (5 żywiołów: drewna, ognia, ziemi, metalu i wody). W oparciu o te idee Japończycy stworzyli własną filozofię kosmologiczną. Jej głównymi elementami były astrologia i obserwacja natury. Z początku onmyoudou skupiało się na odczytywaniu pozytywnych/negatywnych znaków w przyrodzie a następnie interpretowaniem ich w postaci wróżb. Mistrzowie onmyoudou, zwani onmyouji, byli postaciami niezwykle ważnymi na dworze cesarskim. Ich wiedzę i sugestie wykorzystywano do podejmowania najważniejszych państwowych decyzji. Z czasem wpływy onmyouji stały się tak silne, że w VIII wieku stanowisko mistrza onmyoudou stało się oficjalną funkcją państwową.
Z upływem lat onmyoudou zaczęło ewoluować a onmyouji poszerzali swój zakres umiejętności. Nie ograniczali się już do wróżb, wierzono, że umieli odczyniać (oraz rzucać!) uroki, wykorzystywać magię do ochrony przed złem czy powstrzymywać katastrofy naturalne. Byli specjalistami od wszystkiego co tajemnicze i magiczne, połączeniem maga, egzorcysty i wróżbity.
Jedną z najbardziej znanych rodzin zajmujących się onmyoudou był ród Kamo, najwybitniejszymi jego przedstawicielami natomiast dwaj onmyouji – Kamo no Tadayuki oraz jego syn, Kamo no Yasunori. To właśnie z ich szkoły wywodził się Abe no Seimei, najsłynniejszy onmyouji wszech czasów.
Abe no Seimei
Mimo, że Seimei jest postacią historyczną, jego życie obrosło w wiele legend. Uważa się, że urodził się w 921 roku, jednak miejsce narodzin pozostaje zagadką. Według jednej z popularnych legend, mogła nim być dzielnica Abeno w Osace, ale istnieje co najmniej kilka innych wersji. Co ciekawe, Seimei miał nie być w stu procentach człowiekiem, ale dzieckiem ze związku człowieka z magiczną, potrafiącą przyjmować ludzką postać, lisicą.
Mówi się, że właśnie dzięki swojemu nietypowemu pochodzeniu, od najmłodszych lat wykazywał niezwykłe, magiczne zdolności. Widział demony a nawet mógł im rozkazywać. Był także mistrzem w przywoływaniu shikigami, duchów które służyły onmyouji i wykonywały dla nich rozmaite zadania. Zwykle niewidzialne, mogły przybierać postać dzieci, ptaków lub niewielkich wycinanek z papieru w kształcie osoby.
Abe no Seimei w czasie swojej kariery służył i doradzał aż sześciu cesarzom, a jego dom usytuowany był tak, aby stanowić ochronną barierę dla pałacu cesarskiego. Dożył niezmiernie sędziwego, jak na owe czasy, wieku – 84 lat.
Opowieści i legend o Abe no Siemeiu jest bez liku. Niektóre wywodzą się z czasów tuż po jego śmierci, inne powstawały znacznie później, aż do okresu Edo (XVII-XIX w). Pod spodem przywołamy kilka, które znaleźć można w tradycyjnych japońskich zbiorach opowieści.
Seimei w Konjaku monogatari
Podania o Seimeiu i jego przygodach znajdziemy między innymi w „Konjaku monogatari”, zbiorze opowieści spisanym pod koniec okresu Heian (VIII-XII w). Opisano tam historię z dzieciństwa Seimeia, którego mistrz, Kamo no Tadayuki zabrał na wieczorną przejażdżkę. W czasie podróży Tadayuki zasnął w powozie. Tymczasem Seimei, który szedł koło pojazdu, zauważył, że zbliża się do nich przerażający orszak demonów. Obudził swojego mistrza, który natychmiast rzucił zaklęcie. To sprawiło, że obaj stali się niewidzialni i dzięki temu uniknęli niebezpieczeństwa. Tadayuki, pod wrażeniem zimnej krwi Seimeia, oraz tego, że bez wcześniejszego treningu widzi demony, postanowił nauczyć go wszystkiego co umiał.
Inna historia mówi, że kiedy Seimei stał się już onmyouji, jego domostwo odwiedził tajemniczy mnich przyprowadzając ze sobą dwóch około 10letnich uczniów. Seimei, który podejrzewał, że gość sam jest potężnym onmyouji i chce go przetestować, postanowił uderzyć pierwszy. Wymówił w sekrecie zaklęcie, które sprawiło, że uczniowie mnicha zniknęli. Nie byli bowiem prawdziwymi dziećmi, a przywołanymi shikigami. Kiedy mnich zrozumiał co się stało, przeprosił Seimeia za swój podstęp i poprosił o zgodę na zostanie jego uczniem. Wiedział bowiem, że umiejętność wpływania na cudze shikigami posiadają tylko najwybitniejsi onmyouji.
Kolejna opowieść mówi o tym, jak pewnego dnia Seimei napotkał grupę młodzieży, która wypytywała go o jego zdolności. Młodzi ludzie zaczęli dopytywać, czy byłby w stanie zabić człowieka za pomocą magii. Seimei, potwierdził, że tak, ale dodał, że nie jest to łatwe. Łatwiejszym jest zabicie niewielkiej istoty, na przykład owada, ale nie powinno się tego robić bez przyczyny, szczególnie, że nie ma możliwości przywrócić go potem do życia. W pobliżu skakało kilka żab, więc młodzież zaproponowała, by na próbę zabił jedną. Z początku niechętny, daje się w końcu namówić. Bierze do ręki liść, wypowiada zaklęcie na następnie rzuca nim w żabę, która po dotknięciu go natychmiast umiera.
Seimei w Uji Shui Monogatari
Z kolei w Uji Shui Monogatari, tekście z XIII wieku, możemy przeczytać, jak to pewnego dnia emerytowany cesarz udał się do świątyni, którą często odwiedzał. Zabrał ze sobą swojego ulubionego, białego psa. Tego dnia pies zachowywał się bardzo dziwnie i nie chciał wpuścić swojego pana na teren świątyni. Zaskoczony cesarz posłuchał ostrzeżenia, po czym kazał wezwać Seimeia. Ten natychmiast wyjaśnił, że na drodze cesarza znajdowała się klątwa, którą jego pies wyczuł. Poproszony o szczegóły Seimei wskazał miejsce w którym należy kopać – słudzy znaleźli dwa połączone ze sobą gliniane naczynia zawierające mroczną magię.
Jeszcze inna historia opowiada jak Seimei napotkał na swej drodze przystojnego, młodego dworzanina. Natychmiast zauważył, że ciąży na nim klątwa i dworzanin wkrótce umrze. Zrobiło mu się żal młodego człowieka, więc pospieszył z pomocą. Pojechali razem do rezydencji dworzanina, gdzie Seimei całą noc modlił się i odczyniał uroki. Wreszcie rankiem pojawił się posłaniec, który poinformował zebranych, że inny onmyouji został poproszony o rzucenie klątwy na dworzanina przez jego zazdrosnego szwagra. Moc złego onmyouji nie mogła jednak równać się mocy Seimeia, więc klątwa została odbita i zwróciła się przeciw swemu autorowi, który wkrótce zmarł. Dworzanin natomiast dzięki interwencji Seimeia żył długo i szczęśliwie.
Abe no Seimei w (pop)kulturze
Postać Seimeia od wieków była owiana legendą, jednak na popularności zaczęła zyskiwać w latach osiemdziesiątych. To wtedy pisarz Baku Yumemakura wydał pierwsze opowiadania z Seimeiem w roli głównej. Krótkie historie o onmyouji, który rozwiązuje przeróżne paranormalne problemy nękające średniowieczną stolicę Japonii, szybko zyskały na popularności. Kariera Seimeia w popkulturze przypomina nieco naszego polskiego „Wiedźmina”. Yumemakura swoje opowiadania publikował najpierw w czasopismach, aby po kilku latach zebrać je w wersji książkowej. Pierwszy tom nosił po prostu tytuł „Onmyouji” (1988) i był początkiem serii. Po dziś dzień ukazało się piętnaście tomów, najnowszy wydany w 2001 roku.
Niedługo po pierwszych tomach powieści pojawiła się wydawana w latach 1993-2005 manga, a za nią także filmy i seriale telewizyjne. Seimei pojawia się także w wielu japońskich anime i grach komputerowych, choć zwykle jako postać drugo- lub trzecioplanowa. Co ciekawe, Onmyouji przedstawiany jest w źródłach popkulturowych zasadniczo na dwa sposoby – jako potężny, obdarzony wielką mocą czarownik, albo… jako przystojny młody mężczyzna, idol nastolatek tzw. „bishonen”.
Seimei jinja
W centrum Kyoto, nieopodal zamku Nijio i Pałacu Cesarskiego, znajdziemy niewielką świątynię. Seimei jinja ma znajdować się w miejscu, gdzie onegdaj stał dom Abe no Siemeia. Została ufundowana przez cesarza Ichijou w 1007 roku, a więc jedynie w dwa lata po śmierci słynnego Onmyouji i dedykowana jest, jak sama nazwa wskazuje, właśnie jemu. Świątynia, pierwotnie o dużym znaczeniu, z czasem zaczęła podupadać. Renesans przeżyła wraz z pojawieniem się postaci Seimeia w popkulturze, fani powieści zaczęli gremialnie odwiedzać miejsce poświęcone ich idolowi. W związku z tą nagłą popularnością świątynia została odrestaurowana i ozdobiona symbolami związanymi z onmyoudou.
W świątyni znajdziemy między innymi figurę przedstawiającą Seimeia czy rzeźbę brzoskwini, owocu uważanego za chroniący przed złem i zapewniający długie życie. Widoczne są też liczne nawiązania do astrologii, oglądniemy tu obrazy przedstawiające 10 najsłynniejszych legend z Onmyouji w roli głównej. Najbardziej charakterystycznym symbolem są jednak ozdabiające świątynie pentagramy zwane często w Japonii „gwiazdą Seimeia”. Mają one związek z onmyoudou, każde z ramion gwiazdy symbolizuje inny żywioł: drewna, ognia, ziemi, metalu i wody. Pentagramy znajdziemy w różnych częściach świątyni, ale także np. na sprzedawanych w niej omamori.
Japoński Merlin
Legenda Abe no Siemeia wydaje się nie słabnąć. Jako niezmiernie ciekawa postać historyczna stał się przedmiotem badań i prac naukowych. Równocześnie podbija serca jako mag i egzorcysta w popkulturze. Jego popularność wcale się nie zmniejsza, dla przykładu najnowsza, animowana wersja przygód Seimeia „Onmyouji” zadebiutuje na Netflixie jeszcze w 2023 roku. Cóż, nie da się ukryć, że gdyby Abe no Seimei wiedział, jaką zrobił karierę, zapewne serdecznie by się zdziwił.