Izakaya – tajemnice japońskiego pubu [18+]

izakaya toast

Japonia obfituje w różnego rodzaju rozrywki – restauracje, kawiarnie, wesołe miasteczka, karaoke. Wśród opcji do wyboru mamy też izakayę, miejscowy odpowiednik pubu. To lokal, w którym można napić się alkoholu, zjeść i dobrze bawić w gronie przyjaciół. Zapraszamy na wieczór w izakaii!

Czym jest izakaya?

Izakaya  (居酒屋) to rodzaj japońskiego pubu lub baru serwującego alkohol. Pije się przy stolikach, napoje i przekąski podaje kelner. Niektóre izakaya oferują też miejsca przy barze. Do izakayi Japończycy chadzają w grupach. Jest to miejsce na wesołą biesiadę, niekoniecznie na randkę czy wytworny obiad. W izakaii czas spędza się raczej stacjonarnie, więc szanse na poznanie nowych ludzi są mniejsze, niż w barze w zachodnim stylu. Głównym celem wyjścia do izakaii jest spędzenie przyjemnie czasu w grupie np. z znajomymi lub współpracownikami pijąc alkohol i rozmawiając.

Co ciekawe izakaya ma nie tylko bogatą ofertę barową, ale też restauracyjną. Zamiast dostępnych w polskich barach chipsów czy paluszków zamówić możemy wiele tradycyjnych japońskich potraw. Porcje w izakaii są raczej niewielkie i zawsze podzielne. Dania zamawia się „na stół”, uczestnicy spotkania jedzą to, na co akurat mają ochotę. Ideą izakaii jest nie tyle najedzenie się, a wspólne biesiadowanie i dzielenie się posiłkiem. Nie znaczy to, że dania będą niesmaczne. Wprost przeciwnie, spróbować można naprawdę doskonałej kuchni! Wizyta w izakaii stanowić może pierwszą część całonocnej imprezy kończącej się np. na karaoke.

Historia izakaii

izakaya wieczór

Słowo izakaya oznacza dosłownie lokal, w którym pije się na miejscu, a więc bar, tawernę. Określenie to pojawiło się w okresie Edo (XVII-XIX w) i miało odróżniać sklepy, w których zakupiony alkohol zabierano do domu, od takich, gdzie pito go na miejscu. Utartym zwyczajem było bowiem kupowanie alkoholu na wynos w dużych karafkach. Wraz z pojawieniem się mody na picie go na miejscu, porcje sprzedawanego alkoholu zmniejszyły się, dorzucono za to przekąski. W końcu, jeśli klienci piją alkohol w lokalu, aż prosi się, by podać także coś na ząb. Z początku klienci pili alkohol na stojąco czy przy ladzie, ale z czasem w izakayach pojawiły się też miejsca do siedzenia np. opróżnione beczki po sake, oraz stoliki.

Pierwotnie izakaye były prywatnymi biznesami. Dopiero w latach 60tych XX wieku zaczęły pojawiać się pierwsze zrzeszające jej sieci. W owym czasie były głównie miejscami, do których po pracy udawali się japońscy biznesmeni, żeby trochę się zrelaksować. Kobiety i młodzież raczej ich unikali. Dopiero w kolejnych dziesięcioleciach izakeye ewoluowały z miejsc, w których spotykają się głównie mężczyźni, w lokale do których chętnie zaglądają panie, grupy studentów a nawet całe rodziny.

Co pija się w tradycyjnej izakaii? To naturalnie zmieniało się wraz z epoką. W okresie Edo przeważało sake, alkohol nalewano do kubka a następnie podgrzewano w ciepłej wodzie. Sake podawane klientom nie było bardzo mocne, zawierało około 5% alkoholu. W okresie Meiji, kiedy Japonia otworzyła się na zachód, w Japonii zaczęło popularyzować się piwo. Z kolei w latach 80tych pojawiły się koktajle jak chuhai czy sawa (lekko kwaśny drink na bazie mocnego alkoholu). Współcześnie cieszyć możemy się z szerokiego asortymentu alkoholi od sake, przez koktajle, po piwo, wino czy whiskey.

Jak znaleźć izakayę?

izakaya szyld
Pośrodku szyld izakaii

Na izakayę nietrudno trafić. Znajdziemy je w okolicach dworców kolejowych i stacji metra, w centrach miast, w lokacjach turystycznych, ale też w mniejszych miejscowościach. Czasem, szczególnie w rozrywkowych dzielnicach, mogą stać przed nimi naganiacze, prezentujący menu i zachęcający do wejścia. Większość izakaii otwiera się późnym popołudniem lub wieczorem (ok. 17:00-18:00) i zamykają w okolicach odjazdu ostatniego pociągu (∼23:00). O ile rezerwacja dla większych grup jest zalecana, to niewielkie grupki 2-5 osób zwykle będę w stanie znaleźć miejsce w izakaii bez wcześniejszego umawiania się.

Izakaie przybierają różne formy i rozmiary, od ulicznych straganów, przy których pije się na stojąco, przez mikro punkty z ladą i kilkoma stolikami po duże sieciowe bary w stylu restauracyjnym. O ile te pierwsze mają bezsprzecznie więcej klimatu, to osobom niewprawionym bądź nie mówiącym po japońsku, na pierwszy raz, polecam raczej sieciówki. Głównie dlatego, że zwyczajnie łatwiej będzie się skomunikować, wiele sieciówek wyposażonych jest też w tablety do zamawiania, co bardzo ułatwia cały proces. Do najbardziej znanych sieci należą: Watami, Torikizoku, Isomaru suisan, Kushikatsu Tanaka czy Kin no kura.

Co warto wiedzieć?

Izakaya, chociaż nie różni się aż tak bardzo od restauracji, ma swoją specyfikę. Pod spodem kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.

Otoshidai

Otoshidai to opłata, którą w izakai uiszcza się od osoby za „zajęcie miejsca”. Kwota nie jest wysoka (kilkaset yenów) i w ramach otrzymujemy „otoshi”, czyli niewielką przystawkę. Nie mamy możliwości wyboru rodzaju otoshi, przystawka jest taka sama dla wszystkich klientów. Dostajemy ją z automatu po zajęciu miejsca przy stole. Warto pamiętać o otoshidai, bo może wywołać wrażenie, że rachunek się nie zgadza, albo podano nam coś, czego nie zamówiliśmy. Jest to jednak standard w izakayach i po prostu trzeba go zaakceptować. O otoshidai można myśleć też w kategoriach wliczonego napiwku, ponieważ w izakai, jak w każdej innej japońskiej restauracji, nie ma zwyczaju ich dawania.

Toriaezu Biiru!

Jeśli zdarzy Wam się pójść do izakai z grupą Japończyków, prawie na pewno usłyszycie to wyrażenie. Oznacza ni mniej ni więcej tylko „na początek piwo!”. Menu w izakai bywa duże i zróżnicowane, dlatego zanim grupa ustali co chce zamówić i każdy namyśli się na co ma ochotę, piwo znajdzie się już na stole. Zasada „toriaezu biiru” ma swoje dobre i złe strony. Dobre – bo zdecydowanie zmniejsza czas oczkowania na pierwsze napoje, złe – bo decydując się na piwo z samego początku albo musimy przy nim zostać, albo ryzykujemy „mieszanie”. Eh, te dylematy dorosłości. Jeśli wolisz nie pić alkoholu, zwykle możesz zamówić piwo bezalkoholowe ”non arukoru biiru” lub herbatę ulong, która jest popularnym zamiennikiem, bo.. ma kolor podobny do piwa.

tamagoyaki w izakaii
tamagoyaki w izakaii

Dzielenie jedzenia i rachunku

Dania w izakai zamawia się „per stolik”. Oznacza to, że zamawiamy dużo różnych dań, których skosztować mogą wszyscy uczestnicy spotkania. Dobre maniery wymagają więc, aby częstować się wszystkim po równo, tak, aby każdy miał szansę spróbować wszystkich przekąsek. Nie należy sięgać do wspólnych półmisków własnymi pałeczkami. Zwyczajem jest domawianie kolejnych dań w czasie spotkania, nie ma potrzeby decydować się na wszystko od razu. Jeśli kelnera nie ma w pobliżu można przywołać go znajdującym się na stoliku dzwonkiem lub wołając „sumimasen!” (przepraszam!). Jak wspomniałam, porcje w izakai są zwykle niewielkie i mają formę przystawek. Nawet potrawy, które w klasycznej restauracji byłyby pełnoprawnym daniem głównym, będą w rozmiarze mini. Jest to celowe, ponieważ jedzenie w izakai ma mieć formę przekąsek a nie pełnoprawnego posiłku. Gdy przyjdzie do płacenia, zwyczajem jest dzielenie się rachunkiem po równo, niezależnie od tego kto dokładnie ile zjadł i wypił.

yakitori w izakaii
yakitori w izakaii

Udany wieczór w izakai

Poznawanie lokalnej kultury i jej specyfiki należy do jednej z najprzyjemniejszych stron odwiedzania Japonii. Mimo, że w swoich założeniach nie różni się aż tak od swoich zachodnich odpowiedników, atmosfera japońskiej izakaii jest niepowtarzalna. Warto spędzić wieczór pijąc alkohol, kosztując przepysznej kuchni i poznając tajemnice japońskiej wersji pubu.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *