Jizo – opiekun dzieci i podróżników

Mizukake Jizo

Spotkamy je przy drogach, na rozstajach, w pobliżu świątyń. Stoją samotnie, w niewielkich grupach lub całymi setkami. Małe i duże, kamienne figurki, często ubrane w czerwone kapelusiki. To posągi Jizo – bodhisattwy znanego jako opiekun dzieci i podróżnych, jednej z najpopularniejszych postaci japońskiego buddyzmu.

Kim jest Jizo?

Jizo, czy jak wolą go nazywać Japończycy, O-Jizo-sama (Szanowny Jizo) to japoński odpowiednik czczonego głównie w Azji kontynentalnej Bodhisattwy Ksitigarbha. W dużym uproszczeniu, bodhisattwa to istota, która mimo, że mogłaby osiągnąć stan nirwany i zostać Buddą, świadomie z tego rezygnuje i w zamian niesie pomoc innym.

Jizo przedstawia się jako mnicha z ogoloną głową, ubranego w tradycyjne szaty. Jego posążki mają często uśmiechnięty lub łagodny wyraz twarzy, w ręce trzyma shakujou – laskę używaną przez wędrownych mnichów. Większość figur Jizo jest z kamienia. Czasem umieszcza się je w niewielkich drewnianych kapliczkach, ale wiele stoi pod gołym niebem. Koło posągów zauważymy złożone Jizo w ofierze kwiaty oraz słodycze.

Posągi Jizo często spotyka się w grupach po 6 rzeźb. W buddyzmie wierzy się, że istnieje 6 światów,  które musi przebyć istota, aby osiągnąć nirwanę. Pierwszym z nich jest piekło, a ostatnim raj.  Sześć posągów Jizo to znak, że wspiera on dążących do raju we wszystkich sześciu światach.

Opiekun dzieci

Jizo Asakusa
Jizo w drewnianej kapliczce

Jizo jest opiekunem kobiet w ciąży oraz dzieci. Rodzice modlą się do niego o szczęśliwe wychowanie swoich pociech i  składają mu ofiary w razie choroby dziecka. Jizo jest także opiekunem dzieci nienarodzonych i zmarłych przedwcześnie. Wierzy się, że takie dzieci trafiają do czyśćca, ponieważ żyły za krótko by móc spełnić odpowiednio dużo dobrych uczynków oraz mają na sumieniu smutek rodziców. Dzieci takie znajdują się na brzegu rzeki – Sanzu gawa – przez którą prowadzi droga w zaświaty. Ich karą jest w budowanie na brzegu kamiennych wież. To syzyfowa praca –  powstałe konstrukcje są nieustannie niszczone przez demony. Kara trwałaby wiecznie, gdyby nie Jizo, który opiekuje się dziećmi, chroni je przed demonami i pomaga dostać się do raju.

W nawiązaniu do tych wierzeń, popularnym zwyczajem jest ubieranie Jizo w dziecięce ubrania. Wędrując po Japonii, często napotkamy figurki ubrane w czapki, pelerynki lub śliniaki. Ubrania podarowane Jizo są zwykle w kolorze czerwonym, ponieważ wierzy się, że odstrasza on złe moce. Niektóre figurki otrzymują także kolorowe zabawki – wiatraki.

Jizobon

Jizobon to święto poświęcone Jizo, obchodzone w Kansai pod koniec sierpnia. Uważa się, że święto narodziło się w Kyoto, ale odbywa się je także w okolicach Osaki i Kobe. Co ciekawe, w innych częściach Japonii, w tym w Tokyo, nie ma takiego zwyczaju.

W centrum święta znajdują się dzieci – to o ich zdrowie, bezpieczeństwo i pomyślność wznosi się modlitwy. Obiektem czci są uliczne posągi Jizo stojące w okolicy – myje się je, przystraja, ofiarowuje kwiaty i słodycze. W Kyoto zwyczajem jest zapalanie latarni z imionami dzieci z danego domostwa – czerwonych dla dziewczynek i białych dla chłopców.

W okolicy ustawiają się stragany z jedzeniem oraz grami. Dzieci otrzymują słodycze i przekąski, w niektórych miejscach organizowane są nocne pokazy fajerwerków. Dla dzieci z Kansai Jizobon stanowi symbol końca lata i zbliżającego się powrotu do szkoły.

Niosący pomoc – Migawari Jizo

Dawno dawno temu, żyli sobie matka i syn. Oboje byli bardzo wierzący i często oddawali cześć posążkowi Jizo, który stał w pobliżu ich domu. Pewnego dnia matka zachorowała i poprosiła syna, aby przyniósł jej arbuza. Syn bardzo chciał spełnić jej prośbę, ale że byli ubodzy, nie stać go było na taki zakup. Udał się więc na pobliskie pole i ukradł jeden owoc. Matka była bardzo zadowolona i od razu poczuła się lepiej.

Następnego dnia, syn znowu udał się po arbuza, ale na swoje nieszczęście, na polu natknął się na właściciela owoców. Ten wpadł w ogromny gniew, wyjął miecz i odciął złodziejowi rękę. Bohater zemdlał, a kiedy się obudził, stwierdził ze zdumieniem, że nic mu nie jest. Uradowany wrócił do domu, myśląc, że był to tylko zły sen. Jednak, kiedy następnego dnia udał się jak zwykle aby pomodlić się przed posągiem Jizo zobaczył, że figura ma głębokie nacięcie na wysokości ramienia.

Migawari Jizo – czyli Jizo, który poświęca się za kogoś innego albo pomaga napotkanym osobom, to postać pojawiająca się często w japońskich podaniach i baśniach. Jest ich wiele – jedna mówi o samuraju pojmanym podczas bitwy, którego wrogowie postanowili powiesić. Zamiast niego na drzewie zawisła figurka Jizo. Inna, o figurze Jizo, która pokruszyła się po tym, jak przejęła na siebie panującą w miejscowości ospę.

Na podobnej zasadzie działają „Mizukake Jizo”, czyli „Jizo, którego polewa się wodą”. Japończycy wierzą, że woda oczyszcza nie tylko ciało, ale i duszę. „Mizukake Jizo bierze na siebie nasze przewinienia i problemy, więc polewając go wodą, oczyszczamy także swoje serce.

Mizukake Jizo
Mizukake Jizo – Jizo, którego można (a nawet należy!) polać wodą

Związany Jizo – Shibarare Jizo

W kilku świątyniach w Japonii (między innymi w tokijskich świątyniach Nanzoin i Rinsenji) znajdziemy figury Jizo oplecione sznurami. Figury te mają spełniać życzenia oraz chronić przed złodziejami i złymi mocami. Wystarczy pomyśleć życzenie i opleść Jizo kawałkiem sznurka. Kiedy nasza prośba zostanie spełniona, sznurek można rozwiązać, uwalniając Jizo. Niestety, życzeń jest tak dużo, że biedny Jizo zawsze stoi opleciony niczym mumia. Jedyny moment, w którym Jizo jest całkowicie wolny, to koniec roku – o godzinie 11 w Sylwestra wszystkie zaplątane na nim liny są palone.

Jedna z legend, która mówi o tym, skąd wziął się ten zwyczaj, zabiera nas do ery Edo (XVII-XIX w). Podanie głosi, że wędrowny sprzedawca tkanin zatrzymał się przed bramą świątyni i tam uciął sobie drzemkę w popołudniowym słońcu. Gdy się obudził, okazało się, że jego towary zniknęły. Natychmiast poinformował o przestępstwie władze  – Ooka Tadasuke, który pełnił funkcję sędziego i przedstawiciela shoguna, osobiście poprowadził śledztwo. Uznał, że stojący przed bramą świątyni posąg Jizo, jest współwinny kradzieży, ponieważ nie wywiązał się ze swoich obowiązków chronienia podróżnych. Ooka kazał figurę związać i dostarczyć na przesłuchanie.

Do sądu przyszło mnóstwo gapiów ciekawych, co teraz się wydarzy. Wtedy Ooka rozkazał zamknąć bramy i ogłosił, że przebywanie bez zgody na terenie sądu jest przestępstwem, za które wszyscy zostaną ukarani. W ramach zadośćuczynienia mają zapłacić mandat – każdy miał dostarczyć po rolce tkaniny. Materiału zebrały się ogromne ilości. Wśród nich znalazła się także tkanina skradziona z wozu sprzedawcy i  w efekcie szajka złodziei została rozbita.

Jizo w świątyni Hasedera
Uroczy Jizo w świątyni Hasedera

Jizo – opiekun Japonii

Posągi Jizo znajdziemy w całej Japonii, w miastach, na wsiach, przy drogach. Jizo opiekuje się mieszkańcami okolicy i ich dziećmi, prowadzi podróżników, chroni od nieszczęść. Czasem stoi nieco samotny w swojej małej kapliczce, czasem w świątyni, otoczony przez setki a może nawet tysiące innych figurek. Ubrany w dziecięce ubranka, z pomalowaną szminką ustami, patrzy na ludzi ze wszystko rozumiejącym, nieco tajemniczym uśmiechem.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *