Lubcie słodycze? Kto nie lubi! Napewno lubią je Japończycy, którzy zasłynęli na całym świecie ze swoich, czasem nieco szalonych, pomysłów na desery. Prawie każdy słyszał o Kitkatach w dziwnych smakach, które można kupić w Kraju Kwitnącej Wiśni. Poświęciliśmy temu zjawisku nawet osobny post. Tym razem chciałabym przedstawić Wam klasyczne japońskie słodycze.
Wagashi
Wagashi, to po prostu „japońskie słodycze”. W okresie Meiji, wraz z otwarciem się Japonii na wszystko co zachodnie, popularność wśród Japończyków zaczęły zdobywać czekolady, cukierki i inne desery w stylu europejskim. W opozycji do nich powstało pojęcie „wagashi” („wa” oznacza tu Japonię, „gashi” to słodycze), a więc przekąsek klasycznie japońskich.
Większość Wagashi wytwarzana jest według tradycyjnych receptur i z klasycznych składników. Typowymi są ryż, fasola (najczęściej czerwona fasola azuki) oraz cukier. Wagashi charakteryzują się tym, że są nie tylko smaczne, ale też piękne. Jak zwykle w przypadku kuchni japońskiej, dużą wagę przykłada się do artyzmu wykonania i atrakcyjności wizualnej.
Wśród obcokrajowców często spotyka się opinie, że japońskie słodycze są za słodkie lub wręcz mdłe. Wynika to z faktu, że tradycyjnie jadane były w towarzystwie zielonej herbaty, która nie słodzona, pozwalała zachować idealny balans smaków.
Typów i rodzajów wagashi jest naprawdę dużo, łatwo pogubić się w gąszczu nazw i rodzajów. Każda pora roku, święto czy tradycja ma odpowiadające jej klasyczne słodycze. Do tego dochodzą lokalne specjalności – meibutsu. W tym poście skupię się na kilku rodzajach wagashi, które spotkać można najczęściej.
Mochi
Mochi jest jedną z najbardziej popularnych klasycznych japońskich przekąsek. To nadziewane kulki w ubitego, ciągnącego się ryżu. Nadzienie jest zwykle słodkie – często stanowi je anko (słodka pasta z czerwonej fasoli), ale podawane bywają też na słono np. pieczone z sosem sojowym i wodorostami nori.
Tradycyjnie mochi wytwarza się poprzez ubijanie gotowanego ryżu. Ryż umieszcza się w dużej kamiennej lub drewnianej misie i uderza drewnianym młotkiem. Ziarna ryżu zmieniają się w ciągnącą masę, z której potem formowane są okrągłe lub podłużne mochi. Młotek potrafi warzyć ponad 3 kilogramy, jest to więc ciężka i wymagająca fizycznie praca. Dawniej mochi jadano głownie w święta i na specjalne okazje, do dziś ubijanie mochi stanowi jedną z tradycji około-noworocznych. W dzisiejszych czasach można też nabyć maszynki wyrabiające mochi lub po prostu kupić je w sklepie.
Mochi występują w wielu kształtach i wymiarach, podawane są z rozmaitymi dodatkami. Najbardziej popularne słodkie wersje mochi to „daifuku” – mochi ze słodkim nadzieniem np. pastą anko, „kinako mochi” obsypane słodką mąką z ziaren soi czy „kuri mochi” zawierające jadalne kasztany.
Mochi znane są też z tego, że potrafią być… bardzo niebezpieczne. Jada się je między innymi na Nowy Rok i łatwo się nimi zadławić. Trochę jak z naszymi ośćmi z karpia. Zdarzają się nawet ofiary śmiertelne, szczególnie wśród starszych Japończyków.
Dango
Dango to niewielkie, ryżowe kulki, zwykle sprzedawane na patyku. W porcji znajduje się od 3 do 5 kulek nabitych jedna pod drugą w postaci szaszłyka. Pod względem struktury dango nie różnią się zbytnio od mochi, ale wytwarza się je trochę inaczej. Zamiast ubijać gotowany ryż, najpierw formuje się kulki z mąki ryżowej, aby potem ugotować je na parze. Dango podawane są zwykle na słodko – z anko, sezamem czy słodkim sosem sojowym (mitarashi dango). Czasem przed podaniem przypieka się je na grillu.
Dango występują w znanym japońskim przysłowiu „hana yori dango” (słodycze ponad kwiaty), podkreślającym, że od rzeczy pięknych, ale ulotnych, lepsze są te posiadające namacalną wartość.
Manju
To rodzaj miękkich ciastek wypełnionych słodkim nadzieniem (np. anko lub pastą z jadalnych kasztanów). Ciasteczka te są niezwykle popularne jako prezent z podróży (omiyage), głównie dlatego, że wypiekane są w przeróżnych kształtach, często nawiązujących do miejsca, w którym zostały kupione. Zachęca też niewysoka cena.
Manju są w centrum akcji jednego z najsłynniejszych japońskich rakugo, czyli humorystycznych opowiadań: „Manju kowai” („Strach przed manju”). Bohaterem opowiastki jest pewien mężczyzna, który spotyka się ze znajomymi. W czasie rozmowy, koledzy pytają się nawzajem o swój największy lęk. Nasz bohater niechętnie wyznaje, że on boi się… manju właśnie. Przyjaciele nie mogę przepuścić takiej okazji, następnego wieczora zakradają się do jego domu i przez uchylone okno wrzucają manju. Jedno, drugie, dziesiąte…. Zamiast odgłosów paniki słyszą jedynie mlaskanie… Z końcu zniechęceni wołają „Oszukałeś nas, wcale nie boisz się manju! W takim razie czego naprawdę się boisz?”. W odpowiedzi dochodzi ich zduszony głos… „herbatyyyy!”.
Youkan
Wyobraźcie sobie gęstą, zestaloną marmoladę pokrojoną na podłużne kawałki. Tak mniej więcej wygląda youkan – przekąska zrobiona z pasty z czerwonej fasoli, cukru i substancji żelującej. Youkan występuje w trzech typowych kolorach. Ciemno czerwony (anko), biały (shiroan – pasta z białej fasoli), zielony (o smaku herbaty). Czasem można trafić na youkan zawierający dodatki, np jadalne kasztany. Jest to jeden z najsłodszych japońskich deserów, składa się bowiem właściwie z samego nadzienia.
Youkan jest bardzo tradycyjnym deserem, dlatego bywa podawany w oficjalnych sytuacjach np. podczas ceremonii parzenia herbaty. W takim przypadku, wraz z youkanem, otrzymamy coś w rodzaju małego drewnianego nożyka lub wykałaczki. Kroimy nim youkan na małe porcje, nabijamy na wykałaczkę i wkładamy do ust.
Senbei
Na koniec pora na coś.. słonego. Senbei, to rodzaj twardych, ryżowych krakersów o bardzo wielu smakach, często owiniętych wodorostem nori. Można powiedzieć, że stanowią tradycyjny odpowiednik chipsów lub paluszków słonych. Podaje się je gościom lub traktuje jako przekąskę. Kupimy je w dużych opakowaniach po kilka-kilkanaście sztuk lub na wagę. Zwykle mają płaski, kolisty kształt i są raczej spore (3-4 cm). Typowe smaki sembeiów to sos sojowy, ostra papryka czy owoce morza.
Przekąską podobną do senbei są arare. To niewielkie, różnokształtne ryżowe krakersy, podawane zmieszane z groszkiem wasabi lub orzeszkami ziemnymi, często owinięte w lub przyprawione wodorostami nori. Arare stanowią jedną z ulubionych przekąsek podczas obchodów Dnia Dziewczynki (Hinamatsuri), barwione są wtedy na piękne, pastelowe kolory.
Klasyczne japońskie słodycze
Wagashi charakteryzują typowo japońskie smaki – pasta z czerwonej fasoli, jadalne kasztany, sos sojowy i przede wszystkim ryż, stanowiący podstawę większości przekąsek. Składniki te powtarzają się w różnych konfiguracjach tworząc wyjątkowe japońskie słodycze. Oczywiście, w Japonii nie brakuje czekolady, ciastek, chipsów i innych europejskich przysmaków. Dajmy jednak szansę także tym tradycyjnym – być może odkryjemy naszą nową ulubioną przekąskę.